Stanisław Stanik urodził się w Małoszycach. Według akt urzędowych miało
to miejsce 7 sierpnia 1949, choć właściwa data jest inna - 31 maja 1949. Pierwszy
wiersz napisał w IV klasie szkoły podstawowej. Zadebiutował utworem poetyckim w
prasie w numerze Bożonarodzeniowym lubelskiej „Kameny” z 1968 roku w wieku 19
lat. Podczas studiów publikował w „Poloniście”, „Za i Przeciw”,
„Współczesności” i właśnie w „Kamenie”. W latach 1972-1974 prowadził grupę
literacką na KUL-u „Quinarius”, zrzeszającą 5 poetów. Był przewodniczącym
Sekcji Twórczości Własnej Koła Polonistów. W 1974 roku uzyskał Nagrodę Rektora
KUL za pracę magisterską „Inscenizacje sztuk Jerzego Szaniawskiego w latach
1914-1939”.
Po studiach podjął pracę w gazecie popołudniowej „Echo Dnia”. Przez
pewien czas odpowiadał za specjalność kulturalną. To dzięki materiałowi
interwencyjnemu Stanisława Stanika powstało Muzeum Regionalne w Opocznie.
Napisał wiele artykułów o kulturze, m.in. wywiad z Jarosławem Iwaszkiewiczem.
Współpracował w tym czasie także z kieleckimi „Przemianami” - magazynem
społeczno-kulturalnym. Promował w prasie grupę literacką „Bazar”.
Odszedłszy z Kielc, pracował w Wojewódzkim Domu Kultury w Radomiu
(1975-1976). Zajmował się kontaktami z prasą, dając anonse o przedsięwzięciach
i widowiskach przygotowywanych w tej placówce. Zajmował się także drukiem
scenariuszy dla podległych domów kultury, samemu zamieszczając jeden
„Czas-Czarodziej” w broszurze „By na Twej twarzy uśmiech był”. Prowadził w WDK
klub literacki i spotkania autorskie.
Po przeniesieniu się do Warszawy podjął pracę w Ochotniczych Hufcach
Pracy (1976). Pełnił tam funkcję starszego wychowawcy. Przez pewien czas, będąc
Komendantem Hufca dla junaków budujących dom szkoleniowy, przebywał w Pogorzeli
Warszawskiej koło Otwocka. Jako niechętnie widziany przez władze, dostał za
swoją pracę tylko brązowy medal OHP.
Latem 1978 roku przeszedł do pracy w tygodniku „Kierunki” jako redaktor
działu literackiego. Wykonywał pewne prace obowiązkowe związane z wstąpieniem
kard. Karola Wojtyły na tron papieski. Utrzymywał kontakty z młodymi twórcami i
z wydawnictwami. Przeprowadzał wywiady z pisarzami i polonistami (Ewa
Szelburg-Zarembina, Gabriela Pauser-Klonowska, Stefania Skwarczyńska, Janusz
Pelc). Napisał kilka recenzji
o książkach literackich. Zapisał się wówczas do Koła Młodych istniejącego przy ZLP,
a kierowanego przez Piotra Bratkowskiego.
o książkach literackich. Zapisał się wówczas do Koła Młodych istniejącego przy ZLP,
a kierowanego przez Piotra Bratkowskiego.
Następnie pracował w Państwowym Wydawnictwie Naukowym, obejmując
stanowisko starszego referenta w dziale rachuby, by przejść później na dłużej
do kwartalnika „Archiwum Termodynamiki”, ukazującego się pod auspicjami PAN
(1979). Pełnił funkcję redaktora technicznego pisma zajmując się m.in.
przepisywaniem tekstów wydawnictwa po rosyjsku i po angielsku. Wykonywał prace
zlecane mu przez dr. Andrzeja Sapińskiego, a współpracownikami pisma było wielu
naukowców z tytułem profesora. Utrzymywał kontakt korespondencyjny z placówkami
badawczymi całego świata.
Na własne życzenie przeszedł do pracy w szkolnictwie. Zaczął uczyć
w Technikum Mechaniki Precyzyjnej, a także w istniejącym przy nim liceum (1980). Prowadził wychowawstwo w trzeciej klasie Technikum. Przepytywał uczniów z lektur, uczył ich gramatyki, kształtował postawy. Znalazł się w komisji egzaminacyjnej na maturze.
w Technikum Mechaniki Precyzyjnej, a także w istniejącym przy nim liceum (1980). Prowadził wychowawstwo w trzeciej klasie Technikum. Przepytywał uczniów z lektur, uczył ich gramatyki, kształtował postawy. Znalazł się w komisji egzaminacyjnej na maturze.
Stan wojenny zastał go na stanowisku nauczyciela (i wychowawcy IV klasy)
w Szkole Podstawowej przy ul. Afrykańskiej na Saskiej Kępie. Przed wydarzeniami grudniowymi publikował swoje artykuły, m.in. w „Pamiętniku Teatralnym”, „Przeglądzie Humanistycznym” i „Kulturze” (na 2 i 5 stronie pisma ukazał się jego szkic o Jerzym Szaniawskim „Kilka słów więcej od milczenia”). Współpracował z „Okolicami”, otrzymując tu legitymację prasową (w tym miesięczniku wyszły w jego opracowaniu „Lity Jerzego Szaniawskiego do Ignacego Nikorowicza”). Przygotowywał się do napisania rozprawy doktorskiej (pod kierunkiem prof. Romana Taborskiego), która jednak nie została zakończona, ponieważ przeniósł się do Częstochowy, do rodzinnego majątku żony.
w Szkole Podstawowej przy ul. Afrykańskiej na Saskiej Kępie. Przed wydarzeniami grudniowymi publikował swoje artykuły, m.in. w „Pamiętniku Teatralnym”, „Przeglądzie Humanistycznym” i „Kulturze” (na 2 i 5 stronie pisma ukazał się jego szkic o Jerzym Szaniawskim „Kilka słów więcej od milczenia”). Współpracował z „Okolicami”, otrzymując tu legitymację prasową (w tym miesięczniku wyszły w jego opracowaniu „Lity Jerzego Szaniawskiego do Ignacego Nikorowicza”). Przygotowywał się do napisania rozprawy doktorskiej (pod kierunkiem prof. Romana Taborskiego), która jednak nie została zakończona, ponieważ przeniósł się do Częstochowy, do rodzinnego majątku żony.
Cały stan wojenny spędził w Częstochowie. Nawiązał kontakt z redakcją
„Gazety Częstochowskiej” (magazyn „Nad Wartą”), publikując tu wiersze i
opowiadanie „Eskapada”. W „Częstochowskim Informatorze Województwa
Częstochowskiego” ukazała się wkładka
z tekstami Stanisława Stanika pn. „Wiersze”. Interesował się życiem literackim Częstochowy (nawiązując kontakt z „Niedzielą” czy uczestnicząc w spotkaniu autorskim Lesława Bartelskiego). Przed wyjazdem do Warszawy otrzymał wyróżnienie w konkursie poetyckim Haliny Poświatowskiej (Częstochowa) i im. Kozaczkowej w Tomaszowie Mazowieckim.
z tekstami Stanisława Stanika pn. „Wiersze”. Interesował się życiem literackim Częstochowy (nawiązując kontakt z „Niedzielą” czy uczestnicząc w spotkaniu autorskim Lesława Bartelskiego). Przed wyjazdem do Warszawy otrzymał wyróżnienie w konkursie poetyckim Haliny Poświatowskiej (Częstochowa) i im. Kozaczkowej w Tomaszowie Mazowieckim.
W tym czasie skupił się na wysyłaniu utworów na konkursy. Za scenariusze
widowisk ludowych w Opocznie otrzymał II nagrodę w konkursie miejscowego Muzeum
Regionalnego. Za sztukę pełnospektaklową pt. „Monarchiści” otrzymał III nagrodę
w Białej-Podlaskiej. Za wiersze otrzymał wyróżnienia na „Rubinowej Hortensji” w
Piotrkowie Trybunalskim”,
w Ciechanowie („O Laur Opina) i na powrót w Białej Podlaskiej. Wielkim jego sukcesem było zdobycie I nagrody w Łódzkiej Wiośnie Poetów (konkurs im. Kononowicza) i – po roku czasu – wyróżnienia.
w Ciechanowie („O Laur Opina) i na powrót w Białej Podlaskiej. Wielkim jego sukcesem było zdobycie I nagrody w Łódzkiej Wiośnie Poetów (konkurs im. Kononowicza) i – po roku czasu – wyróżnienia.
Podjął w Warszawie szeroką współpracę z pismami kulturalnymi. Pisywał
recenzje
(i wywiad z Bogdanem Loeblem) do „Poezji”, recenzje do „Nowych Książek”, recenzje do „Kultury”, esej do „Życia Literackiego”, wywiady do „Kameny”. Wśród jego rozmówców do tego ostatniego pisma znaleźli się: Halina Anderska, Halina i Czesław Centkiewiczowie, Krzysztof Gąsiorowski, Zygmunt Trziszka. W tym mniej więcej czasie przeprowadził wywiad z Ludmiłą Marjąńską („Inspiracje”) oraz dużo później z Januszem Krasińskim („Nasz Głos”). Należał do Klubu Literatów „Krąg” przy PAX-ie, spotykając na zebraniach m.in. Wojciecha Żukrowskiego (z którym później przeprowadził wywiad), Jana Dobraczyńskiego
i Zygmunta Lichniaka (który jako redaktor naczelny „Kierunków” na powrót udzielał mu łamów pisma).
(i wywiad z Bogdanem Loeblem) do „Poezji”, recenzje do „Nowych Książek”, recenzje do „Kultury”, esej do „Życia Literackiego”, wywiady do „Kameny”. Wśród jego rozmówców do tego ostatniego pisma znaleźli się: Halina Anderska, Halina i Czesław Centkiewiczowie, Krzysztof Gąsiorowski, Zygmunt Trziszka. W tym mniej więcej czasie przeprowadził wywiad z Ludmiłą Marjąńską („Inspiracje”) oraz dużo później z Januszem Krasińskim („Nasz Głos”). Należał do Klubu Literatów „Krąg” przy PAX-ie, spotykając na zebraniach m.in. Wojciecha Żukrowskiego (z którym później przeprowadził wywiad), Jana Dobraczyńskiego
i Zygmunta Lichniaka (który jako redaktor naczelny „Kierunków” na powrót udzielał mu łamów pisma).
W 1990 roku na podstawie napisanych materiałów prasowych został przyjęty
na kandydata na członka Związku Literatów Polskich. Szybko wydał w „Okolicach”
swój debiutancki zbiór poetycki pt. „Objęcie” i w 1991 roku zasilił szeregi ZLP
jako jego pełnoprawny członek. Po wydaniu drugiego tomiku pt. „Rozstajne drogi”
nagrano z jego wierszy audycję radiową (Program 3 Polskiego Radia), a wkrótce
potem audycję w „Radio Józef”. Później w środkach masowego przekazu dwukrotnie
odtwarzano na antenie Programu 1 Polskiego Radia jego słuchowisko oparte na
opowiadaniu „Koniec świata”, a w „Telewizyjnym Kurierze Warszawskim”
wyemitowano relację ze spotkania promującego wybór wierszy „Na wszystkich
schodach świata” (2017).
Rozpoczęta publikacją tomu poetyckiego „Objęcie” twórczość Stanisława
Stanika przyniosła w ciągu lat 1991-2019 razem 23 książki, z czego 9
poetyckich. W trakcie uprawiania zwartej twórczości publikował w dalszym ciągu
w prasie. Jego prace znalazły się m.in. w takich tytułach pism jak: „Najwyższy
Czas”, „Rodzina”, „Gazeta Polska”, „Przegląd Katolicki”, „Powściągliwość i
Praca”, „Inspiracje”, „Słowo Powszechne”, „Słowo”, „Życie Warszawy”, „Sekrety
ŻARu”, „Własnym Głosem”, „Okolica Poetów”, „Znaj”, „Poezja Dzisiaj”,
„Radostowa”, „Akant”, „Kulturalny Kwartalnik Świętokrzyski”, „Zeszyty
Ciechanowskie”, „Rocznik Legionowski” itd. W sumie gościł na łamach około 100
tytułów prasowych, a łącznie opublikował w nich ponad 2 tys. materiałów
(wiersze, opowiadania, informacje, wywiady, wspomnienia).
Stanisław Stanik ma w swoim dorobku tłumaczenia na języki obce. W języku
angielskim ukazały się jego wiersze w almanachu „Make a like” oraz w dwóch
numerach pisma anglojęzycznego „Contemporary Writers of Poland”. Pojawiły się
one też w Internecie. Jego artykuły były drukowane w „Science” i w „Gwieździe
Polarnej” (USA), z którą dłużej współpracował. Jego wiersze znalazły się w
antologii rosyjskiej poezji polskiej XX wieku „Sdiełano w Polsze”, gdzie był
reprezentowany na równi z najlepszymi polskimi poetami współczesnymi. W 2017
roku wyszło drukiem książkowe tłumaczenie jego wierszy w języku rosyjskim, tom
pt. „Moja ziemlja” (tłum. Izabela Zubko). Na język litewski spolszczyła jego
wiersze wiceprezes Związku Pisarzy Litwy - Prunskiene, na czeski przełożył Libor
Martinek. Wiersze Stanisława Stanika były także tłumaczone na język niemiecki,
białoruski, bułgarski. Recenzja jego autorstwa z tomiku Jana Sobczyka ukazała
się w języku jidysz.
Po 1989 roku podjął obowiązki redaktora w piśmie „Civitas Christiana”
(dawny PAX) „Inspiracje”. Wykonywał obowiązki na zlecenie Jadwigi Marlewskiej,
a w zespole redakcji – na równi z nim – znajdowali się m.in. Alicja
Patey-Grabowska i Zbigniew Czajkowski. Wykonywał zadania organizacyjne,
współpracując z Jerzym Pietrkiewiczem, ks. Janem Twardowskim, Waldemarem
Smaszczem, twórcami polonijnymi. Po rozwiązaniu Klubu Literatów „Krąg” zwrócił
się ku działaniom społecznym w Związku Twórczym Pisarzy Polskich, który miał
aspiracje istnieć na równi z ZLP i SPP. Jego prezesem był Zygmunt Trziszka,
Stanisław Stanik został sekretarzem, który objął również obowiązki
przewodniczącego Oddziału Warszawskiego ZTPP. Dyrektor Departamentu Książki
w Ministerstwie Kultury, Andrzej Rosmer, chciał przyznać im dotację, a na skutek nieporozumień wewnątrz związku nie skorzystali z propozycji. Działalność została przerwana.
w Ministerstwie Kultury, Andrzej Rosmer, chciał przyznać im dotację, a na skutek nieporozumień wewnątrz związku nie skorzystali z propozycji. Działalność została przerwana.
Przeniósł swoje zainteresowania na ruch artystyczny „Świat”, któremu
przewodzili Eugeniusz Geno-Małkowski i Hugo Bukowski. Jego uczestnictwo w tej
grupie poświadcza praca Ewy Głembockiej „Grupy literackie”. Szczególnie w
„Świecie” miał znaczny udział przy wydawaniu pisma „Hugo Art. Service”.
Współpracował z malarzami, a obrazy do jego wierszy wykonała Anna Rakasz
(„Rozstajne drogi”), portrety zaś utrwaliła Lidia Smitko-Pleszko (w zbiorach
Muzeum Regionalnego w Opocznie). Plany grupy, do której należał, były omawiane
na spotkaniach towarzyskich w kawiarni „U plastyków” (ul. Mazowiecka
w Warszawie).
w Warszawie).
Wkrótce, po śmierci rzeźbiarki Wiktorii Iljin, zawiązał ściślejszy
kontakt z przywódcą Ruchu Artystycznego „ZA”, Wiesławem Sokołowskim (siedziba
ruchu w Rawce koło Skierniewic). W jego domu rodzinnym i w kawiarni „U
plastyków” spotykali się dawni opozycjoniści, wędrowcy po „Szlaku Królewskim”:
Juliusz Emir, Wincenty Faber, Jurry Zieliński, Krzysztof Smolarz, Barbara
Strójwąs itd. Organizowali oni spotkania autorskie, wystawy, wernisaże w
kościele. Reprezentowali różne specjalności. W 2000 roku Stanisław Stanik
otrzymał za poezję nagrodę Stowarzyszenia Artystycznego „ZA”.
Z inicjatywy Marii Parafieńczyk, matki znanego reżysera polskiego,
przebywającego na emigracji w USA, zaczął przychodzić na spotkania klubu
literackiego Ligi Kobiet
w Warszawie. Pod jego kierunkiem było przygotowywane wydanie almanachu grupy literackiej. Za tę działalność otrzymał dyplom od ministra kultury. W kolejnych latach zbliżył się do Klubu Kobiet Katolickich, działającego pod kierunkiem Ireny Rel przy kościele św. Stanisława Kostki w Warszawie, znanego ze służby w nim pasterza robotników, Jerzego Popiełuszko. W klubie działały m.in. Zofia Uzdowska-Uziębła, a z mężczyzn (drukujących w almanachu) Józef Baran, Zdzisław Antolski, Stanisław Stanik. Za pomoc w przygotowaniu publikacji otrzymał również dyplom od ministra kultury. Niedługo potem w miejsce Ireny Rel stanowisko przewodniczącego klubu objął Jan Rychner, organizator, poeta. Przeniósł siedzibę klubu, nazywając go „Nasza Twórczość” do Domu Polonii przy ul. Krakowskie Przedmieście w Warszawie. Zajmował się tu długo krytyką literacką, poddającą pod ocenę prezentowane utwory. Za swoją działalność otrzymał statuetkę. Z czasem wykrystalizowały się w grupie talenty: Grażyna Kowalska, Bogumił Wtorkiewicz, Andrzej Rodys. Napisał wstęp do almanachu tej grupy.
w Warszawie. Pod jego kierunkiem było przygotowywane wydanie almanachu grupy literackiej. Za tę działalność otrzymał dyplom od ministra kultury. W kolejnych latach zbliżył się do Klubu Kobiet Katolickich, działającego pod kierunkiem Ireny Rel przy kościele św. Stanisława Kostki w Warszawie, znanego ze służby w nim pasterza robotników, Jerzego Popiełuszko. W klubie działały m.in. Zofia Uzdowska-Uziębła, a z mężczyzn (drukujących w almanachu) Józef Baran, Zdzisław Antolski, Stanisław Stanik. Za pomoc w przygotowaniu publikacji otrzymał również dyplom od ministra kultury. Niedługo potem w miejsce Ireny Rel stanowisko przewodniczącego klubu objął Jan Rychner, organizator, poeta. Przeniósł siedzibę klubu, nazywając go „Nasza Twórczość” do Domu Polonii przy ul. Krakowskie Przedmieście w Warszawie. Zajmował się tu długo krytyką literacką, poddającą pod ocenę prezentowane utwory. Za swoją działalność otrzymał statuetkę. Z czasem wykrystalizowały się w grupie talenty: Grażyna Kowalska, Bogumił Wtorkiewicz, Andrzej Rodys. Napisał wstęp do almanachu tej grupy.
Od połowy lat dziewięćdziesiątych ubiegłego wieku zaczął uczęszczać do
klubu literackiego ŻAR przy Polskim Związku Niewidomych (ul. Jasna, obecnie
także Konwiktorska). Jego współpraca z ŻARem trwa bez przerwy do dnia
dzisiejszego, a polega ona na lektorowaniu grupie twórczej PZN. Ocenia tam
wiersze i prozę, podejmuje dyskusje
z autorami, kwalifikuje utwory do druku. W piśmie klubowym „Sekrety ŻARu” umieścił wiele swoich prac, a przez długi czas należał do jego Rady Programowej. Za pracę społeczną przy PZN otrzymał srebrny medal, a następnie honorowe członkostwo tej organizacji. Uczestniczył jako juror w organizowanym przez PZN dorocznym konkursie małych form literackich. Współpracę zaś z „Sekretami ŻARu” utrzymywał za przewodniczenia klubowi Rocha Żakowskiego, Piotra Króla i – obecnie – Iwony Zielińskiej-Zamory.
z autorami, kwalifikuje utwory do druku. W piśmie klubowym „Sekrety ŻARu” umieścił wiele swoich prac, a przez długi czas należał do jego Rady Programowej. Za pracę społeczną przy PZN otrzymał srebrny medal, a następnie honorowe członkostwo tej organizacji. Uczestniczył jako juror w organizowanym przez PZN dorocznym konkursie małych form literackich. Współpracę zaś z „Sekretami ŻARu” utrzymywał za przewodniczenia klubowi Rocha Żakowskiego, Piotra Króla i – obecnie – Iwony Zielińskiej-Zamory.
W konkursie literackim Polskiego Związku Niewidomych brał udział jako
juror trzykrotnie (ostatni raz w 2013 roku). Podobnie trzy razy uczestniczył w
obradach jury konkursu dla dorosłych w Wąglanach (ostatni raz w 2017 roku),
rozpatrując setki zestawów poetyckich. Dwa razy występował jako juror w
Konkursie Piosenki Religijnej (obrady jury
w Lublinie) jeszcze na początku lat 70. ubiegłego wieku. Przedstawiał także do nagród prace w konkursie Domu Kultury w Grójcu (początek XXI wieku). Przewodniczył jury
w Konkursie Jednego Wiersza w Radomiu (1973).
w Lublinie) jeszcze na początku lat 70. ubiegłego wieku. Przedstawiał także do nagród prace w konkursie Domu Kultury w Grójcu (początek XXI wieku). Przewodniczył jury
w Konkursie Jednego Wiersza w Radomiu (1973).
Najściślej wiążą go kontakty z klubem literackim Robotniczego
Stowarzyszenia Twórców Kultury (ul. Nowogrodzka, obecnie ul. Emilii Plater),
kierowanym od jego narodzin przez prof. Pawła Sorokę. Należał do niego niewiele
później od udziału w klubie ŻARu, kiedy jeszcze działali Stanisław Dymek, Piotr
Goszczycki i Tadeusz Maryniak. Przychodził na spotkania w nim w okresie jego
rozkwitu, kiedy udzielali się Izabela Zubko, Maria Luckner, Krystyna Woźniak,
Zofia Mikuła i inni. Oceniał prezentowane utwory, podejmował dyskusje,
prowadził wieczory literackie (wespół z grupą malarzy „Galeria Piecowa”),
urządzał odczyty, wernisaże. Publikował w organie RSTK, „Własnym Głosem”,
obejmując z czasem funkcję członka zespołu redakcyjnego, a ostatnio jego
kierownika Działu Krytyki. Za zasługi na polu aktywności w RSTK otrzymał złotą
odznakę tej organizacji (27.11.2015). Działania w niej przeniosło się na forum
towarzyskie, które współtworzyli niektórzy jego członkowie
w salonie Jadwigi Sułkowskiej-Mijal (ul. Spalska na Ursynowie).
w salonie Jadwigi Sułkowskiej-Mijal (ul. Spalska na Ursynowie).
W 2008 roku Jan Engelgard, redaktor naczelny „Myśli Polskiej”, uruchomił
dodatek literacki (o objętości 4 stron) do pisma pt. „Myśl Literacka”. Od
początku do ubiegłego roku prowadził go jako redaktor naczelny, wydając w ciągu
10 lat sto dwadzieścia numerów.
W zespole redakcyjnym znajdowali się ciekawi autorzy: Ewa Zelenay, Adam Lizakowski, Maria Szyszkowska, Izabela Zubko, Stella Greta Szymaniak. W piśmie znajdowało się miejsce na poezję, wywiad, publicystykę, niekiedy reportaż. Przeprowadził dla dodatku cykl wywiadów
z takimi pisarzami jak Marek Wawrzkiewicz, Aleksander Nawrocki, Andrzej Zaniewski, Stefan Jurkowski. Dla innych druków opublikował wywiady z Utą Przyboś, Stanisławem Nyczajem, Danutą Błaszak. Jako artysta i dziennikarz nie wprowadził ścisłych rozróżnień na twórców z lewicy i prawicy. Drukował materiały o Czesławie Miłoszu, Zbigniewie Herbercie, Erneście Bryllu, Leszku Szymańskim. W „Myśli Literackiej” systematycznie zamieszczał portrety pisarzy nurtu narodowego (Sienkiewicz, Wyspiański, Reymont, Pietrzak, Gałczyński itd.). Złożyły się one później na książkę monotematyczną pt. „Pisarze nurtu narodowego”.
W zespole redakcyjnym znajdowali się ciekawi autorzy: Ewa Zelenay, Adam Lizakowski, Maria Szyszkowska, Izabela Zubko, Stella Greta Szymaniak. W piśmie znajdowało się miejsce na poezję, wywiad, publicystykę, niekiedy reportaż. Przeprowadził dla dodatku cykl wywiadów
z takimi pisarzami jak Marek Wawrzkiewicz, Aleksander Nawrocki, Andrzej Zaniewski, Stefan Jurkowski. Dla innych druków opublikował wywiady z Utą Przyboś, Stanisławem Nyczajem, Danutą Błaszak. Jako artysta i dziennikarz nie wprowadził ścisłych rozróżnień na twórców z lewicy i prawicy. Drukował materiały o Czesławie Miłoszu, Zbigniewie Herbercie, Erneście Bryllu, Leszku Szymańskim. W „Myśli Literackiej” systematycznie zamieszczał portrety pisarzy nurtu narodowego (Sienkiewicz, Wyspiański, Reymont, Pietrzak, Gałczyński itd.). Złożyły się one później na książkę monotematyczną pt. „Pisarze nurtu narodowego”.
Wraz z upływem lat i narastaniem dorobku twórczego uczestniczył w
spotkaniach literackich, które były wysoko ocenione przez ich uczestników. W
Poświętnem nad Pilicą, miejscowości, która znajduje się w gminie jego rodziny,
wystąpił na wieczorze autorskim
z młodzieżą, przygotowującą recytację jego wierszy do finału powiatowego w Opocznie. Przedstawił swoje wiersze w Domach Kultury w Piastowie, w Łodzi, na warszawskiej Pradze oraz osobno w Praskiej Przystani Słowa (Centrum Kultury na Pradze w Warszawie). Trzykrotnie wystąpił przed publicznością opoczyńską (w Bibliotece Powiatowej i w Muzeum Regionalnym), w tym 2008 i w 2018 roku. Również trzykrotnie dał się poznać widowni Klubu Księgarza na Starym Rynku w Warszawie (2017) i trzykrotnie w Domu Literatury
w Warszawie (po raz ostatni 2018 rok).
z młodzieżą, przygotowującą recytację jego wierszy do finału powiatowego w Opocznie. Przedstawił swoje wiersze w Domach Kultury w Piastowie, w Łodzi, na warszawskiej Pradze oraz osobno w Praskiej Przystani Słowa (Centrum Kultury na Pradze w Warszawie). Trzykrotnie wystąpił przed publicznością opoczyńską (w Bibliotece Powiatowej i w Muzeum Regionalnym), w tym 2008 i w 2018 roku. Również trzykrotnie dał się poznać widowni Klubu Księgarza na Starym Rynku w Warszawie (2017) i trzykrotnie w Domu Literatury
w Warszawie (po raz ostatni 2018 rok).
W 2008 roku za książkę pt. „Samotnik z Zegrzynka” przyznało mu nagrodę
im. Witolda Hulewicza, a w 2013 roku za książkę pt. „Spotkania” nagrodę im.
Gustawa Herlinga-Grudzińskiego. W 2015 roku został uhonorowany odznaką
„Zasłużony dla Kultury Polskiej”, w 2018 „Srebrnym Krzyżem Zasługi” a w
maju 2020 roku - Brązowym Medalem „Zasłużony Kulturze Gloria Artis”. Stanisław Stanik zmarł 4 czerwca 2020 roku, po długiej chorobie.
Opracowała: Izabela Zubko